Witajcie! Mam na imię Damian, choruję od miesiąca, to bardzo krótko. Mam 14 lat, opowiem jak wykryto u mnie chorobę :-)
Od dwóch lub trzech tygodni miąłem wzmożone oddawanie moczu i nadmierne picie. W pierwszy dzień świąt przyjechał do mnie wujek, który jest lekarzem w Suwałkach i zabrał mnie do siebie na badania. Pobrał mi krew i okazało się, że cukru we krwi miałem 1016.
Miałem szczęście, że mój wujek przyjechał, bo gdyby nie on to bym tego listu nie napisał :-(. Zapadłbym w śpiączkę. Natychmiast przewieziono mnie do Białego Stoku, ale przedtem podłączono pod kroplówkę.
Do szpitala zajechałem z cukrem 600. Leżałem tam 2 tygodnie. Po 2 tygodniach musiałem sobie jakoś radzić. Mój najniższy cukier do tej pory to 40, więc muszę się pilnować abym nie miął niższego.
To mój nr GG 9975327, jestem z Ełku.
Zapraszam na GG to poklikamy.
Czekam, papatki.
Damian