Jest szansa, że polski program do walki z cukrzycą wejdzie w życie jeszcze w tym roku - zapowiedział minister zdrowia Zbigniew Religa podczas czwartkowego spotkania poświęconego cukrzycy. W Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób.
Przedstawiciele środowisk zaangażowanych w walkę z cukrzycą oraz resortu zdrowia spotkali się w czwartek w Warszawie na panelu dyskusyjnym, dotyczącym sytuacji cukrzyków w Polsce.
Minister Religa zapewniał, że jego resort docenia wagę spraw związanych z cukrzycą - nazywaną często "epidemią XXI wieku" i priorytetowo traktuje przygotowywany narodowy program cukrzycy.
"W tym roku ministerstwo sfinansowałoby program tylko częściowo, ale w przyszłym roku chcielibyśmy sfinansować cały" - mówił Religa.
"Zakończyliśmy opracowywanie programu pod względem merytorycznym. Obecnie trwają konsultacje międzyresortowe, dokument powinien być gotowy w ciągu 2 tygodni" - potwierdził krajowy konsultant w dziedzinie diabetologii, prof. Krzysztof Strojek.
Program uwzględnia m.in. ujednolicenie kształcenia lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego w kwestii leczenia cukrzycy. "Sporządzony zostanie też krajowy rejestr osób chorych na cukrzycę. Położyliśmy też nacisk na działanie prewencyjne oraz propagowanie zdrowego trybu życia" - relacjonował Strojek.
Uczestnicy czwartkowego spotkania zgodnie wskazywali na ogromne znaczenie edukacji w walce z chorobą.
"Edukacja jest w cukrzycy jedną z metod leczenia - tak jak przyjmowanie leków czy insulinoterapia" - mówił prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego prof. Jacek Sieradzki.
"Bez możliwości zdobycia kompleksowej i rzetelnej wiedzy o chorobie, pacjent który właśnie dowiedział się, że ma cukrzycę, nie poradzi sobie w życiu codziennym" - podkreśliła Alicja Szewczyk z Polskiej Federacji Edukacji w Diabetologii.
"To bardzo ważna procedura, ale trudna do wycenienia - nie chodzi w niej o konkretne zabiegi medyczne, ale rozmowę z pacjentem, dogłębną wiedzę psychologiczną i kliniczną" - dodała Szewczyk.
Rozwiązaniem byłoby usankcjonowanie w Polsce zawodu tzw. edukatora cukrzycy, który istnieje w większości krajów UE. W Polsce dotychczas ich rolę wypełniali lekarze i pielęgniarki.
To zdecydowanie za mało - wskazywali uczestnicy debaty. Potrzebni są profesjonaliści - posiadający prawomocne uprawnienia, poparte stosowną wiedzą i praktyką. Ze strony Ministerstwa Zdrowia pojawiły się deklaracje zajęcia się sprawą edukatorów.
Pierwszy krok w stronę lepszej edukacji uczyniła Polska Federacja Edukacji w Diabetologii. Opracowała program specjalizacyjny dla pielęgniarek diabetologicznych. Według Alicji Szewczyk, pierwsze pielęgniarki ukończą go za 2-3 lata.
"Naszym celem jest tworzenie całych zespołów profilaktycznych, w skład których, oprócz lekarza, będą wchodzić: pielęgniarka, psycholog, dietetyk. Niektóre ośrodki w Polsce już takie mają" - mówiła Szewczyk.
Prof. Sieradzki wskazał na kolejny problem polskich cukrzyków. "Jesteśmy +do tyłu+ jeśli chodzi o nowoczesne leczenie i dostęp do nowych leków. Refundacja nowych leków w Polsce wygląda najgorzej w Europie" - twierdzi diabetolog. Przedstawiciele MZ ripostowali, że leki cukrzycowe to ponad 10 proc. wszystkich wydatków refundacyjnych.
Według ostatnich danych, w Polsce stwierdzono ponad 2 mln chorych na cukrzycę. Szacuje się jednak, że aż ponad 9 proc. społeczeństwa może być cukrzykami - zdaniem specjalistów, ok. 40 proc. z nich nie jest świadome swojej choroby.
Ponad 8 proc. wszystkich nakładów na opiekę zdrowotną w Polsce jest przeznaczane na działania związane z cukrzycą.