- Choruję na cukrzycę i od dawna regularnie przyjmuję insulinę o nazwie Humalog. Ostatnio miałam straszne problemy z kupieniem tego leku. W aptece usłyszałam, że skończyły się zapasy. Jak się okazało, hurtownia nie miała Humalogu na stanie. W kilku innych aptekach też zostałam odprawiona z kwitkiem - opowiada Beata Piotrowicz z Lublina. - Bałam się, że będę musiała zmienić insulinę na inną, a to przecież nie jest wcale takie proste. Na szczęście moja lekarka zadzwoniła do "znajomej" apteki przy przychodni. Dopiero tam wykupiłam lek - wyjaśnia. I dodaje: - Boję się, że któregoś dnia moja insulina zniknie z aptek. I co wtedy?
Problem jest naprawdę poważny. "Dostać Humalog to jak wygrać szóstkę w totolotka. Masakra!"; "Ostatnio zdobycie Humalogu, to jak szukanie igły w stogu siana", "Mam zapas w lodówce, co będzie jak się skończy?" - żalą się diabetycy na forach internetowych, m.in. na www.mojacukrzyca.org.
Farmaceuci bezradnie rozkładają ręce.
- Na stanie mamy tylko jedno opakowanie Humalogu, ale jest już zarezerwowane dla pacjenta - mówi Ewelina Gołębiewska z apteki Pod Różą przy ul. Narutowicza. - Tej insuliny aktualnie brakuje w hurtowniach. Takie problemy pojawiają się raz na jakiś czas - przyznaje.
- Faktycznie, w tej chwili nie mamy Humalogu.
Odkąd zaczęła obowiązywać nowa ustawa refundacyjna, diabetycy nie mają łatwego życia. |
Odkąd zaczęła obowiązywać nowa ustawa refundacyjna, diabetycy nie mają łatwego życia.
Cena Humalogu to 40,84 zł. - Kiedyś ta insulina kosztowała przysłowiowe grosze - wspomina Beata Piotrowicz. - Lista leków refundowanych zmienia się co dwa miesiące. Czekam na nią z duszą na ramieniu. Nigdy nie wiadomo, jaki lek z niej spadnie - dodaje.
Zaniepokojeni są również lekarze. Mimo że od 1 lipca refundowane będą analogi insulin długo działających. Diabetycy walczyli o umieszczenie preparatów na liście od bardzo dawna.
Chodzi o Insulinum glargine (nazwa handlowa Lantus) i Insulinum detemirum (nazwa handlowa Levemir). - Za późno o co najmniej dziesięć lat - uważa Jacek Cygan, lekarz z poradni diabetologicznej Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie, członek Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego. - Cukrzyca to bardzo ciężka, uprzykrzająca życie choroba. Tymczasem lekarstwa są coraz droższe i coraz trudniej je dostać. Refundowanych insulin powinno być dużo więcej, żebyśmy mieli czym leczyć pacjentów - twierdzi doktor Cygan.
Lekarze nie mają wątpliwości, że sytuacja diabetyków musi się zmienić.
- W przeciwnym razie za kilka lat będziemy leczyli (za niemałe pieniądze) powikłania pocukrzycowe. Dziś o wyborze terapii nie decyduje wskazanie lekarskie, a sytuacja ekonomiczna pacjenta - powiedział nam niedawno dr Piotr Dziemidok, zastępca prezesa lubelskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.