Nowa metoda regeneracji trzustki wyleczy cukrzycę. Wystarczy użyć "przełącznika" zmieniającego funkcje komórek. To nadzieja dla tysięcy ludzi cierpiących na cukrzycę typu I spowodowaną uszkodzeniami produkujących insulinę komórek w trzustce. Zespół europejskich naukowców w prosty sposób przekształcił komórki trzustki w tak potrzebne komórki beta niszczone w przebiegu tej choroby.
Samobój
Eksperymenty, których wyniki publikuje dzisiejsze wydanie magazynu "Cell", prowadzone były na laboratoryjnych myszach.
- Musimy się jeszcze dowiedzieć wielu rzeczy, zanim ta metoda trafi do zastosowań klinicznych - przyznaje Patrick Collombat z Narodowego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych (INSERM). Naukowcy chcą m.in. sprawdzić, czy mechanizm zaobserwowany w organizmach myszy działa również u ludzi. Gdyby tak było, lekarze zyskaliby niezwykłą broń w walce z cukrzycą typu I.
Ta odmiana cukrzycy wywoływana jest przez uszkodzenie komórek beta znajdujących się na tzw. wysepkach Langerhansa w trzustce. To właśnie te komórki produkują insulinę i gdy ich zabraknie, zaczyna również brakować insuliny. Rośnie poziom cukru we krwi, a to skutkuje uszkodzeniami nerek, serca czy oczu.
Co najdziwniejsze, komórki beta są niszczone przez własny układ odpornościowy pacjenta. Chory do końca życia musi robić sobie zastrzyki insuliny.
Najlepiej byłoby zregenerować uszkodzenia trzustki. Próbuje się to robić m.in. przeszczepami komórek macierzystych, transplantacją części trzustki czy modyfikacjami komórek wątroby. Ale europejscy specjaliści znaleźli prostszy sposób: nauczyli się zamieniać inne komórki trzustki w komórki beta produkujące insulinę.
W opisywanych przez "Cell" eksperymentach komórki produkujące insulinę powstawały z tzw. komórek alfa (również obecnych w trzustce i produkujących glukagon). Aby zamienić jedne w drugie, trzeba "tylko" uruchomić gen o nazwie Pax4.
Tak wyglądają komórki beta produkujące insulinę w trzustce
Produkcja na zawołanie
W testach na zwierzętach ten mechanizm działał świetnie. Komórki zaczynały produkować insulinę, organizm wyczuwał spadek liczby komórek alfa i wytwarzał nowe. Te zaś były zamieniane przez gen Pax4 w nowe komórki beta.
Po zastosowaniu tej nowatorskiej terapii u zwierząt zarejestrowano aż ośmiokrotnie większą liczbę komórek beta niż na początku. Cukrzycę udało się wyleczyć.
- To pokazuje, że w trzustce są komórki, które pozwalają na jej regenerację. Nasza strategia jest dobra - nie kryje zadowolenia Ahmed Mansouri z niemieckiego Instytutu Maksa Plancka. - To nowy pomysł, że możemy użyć tylko jednego czynnika. Wydawałoby się, że potrzeba czegoś więcej.
Laboratoryjne zwierzęta na początku testów chemicznie zatruto i pozbawiono wszystkich komórek beta. W normalnych warunkach zdechłyby bardzo szybko.
Ale praca nie jest jeszcze skończona. - Zbyt dużo komórek beta to też nie jest dobra rzecz. Trzeba jeszcze znaleźć strategię włączania i wyłączania Pax4 - zapowiada Mansouri.
Zamiast insuliny
Cukrzyca typu I to ok. jednej dziesiątej wszystkich przypadków tej choroby (w Polsce 150 - 300 tys. ludzi). Najczęściej dotyczy osób młodych (stąd jej dawna nazwa cukrzyca typu dziecięcego).
Aby nie dopuścić do uszkodzeń narządów, pacjenci muszą przyjmować insulinę z zewnętrznego źródła (stosuje się pompy insulinowe, peny i strzykawki). Nie jest to rozwiązanie idealne, bowiem u chorych występują często duże wahania poziomu cukru, nie wspominając nawet o dyskomforcie związanym z zastrzykami.
- Musimy znaleźć lepszy sposób leczenia - mówi Collombat. - Musimy znaleźć sposób na regenerację komórek trzustki.
Foto: flash press media