20.11.2007 r.
"Jest ona nieodłączną częścią ludzkiego istnienia,
myślę, iż występuje jednak w życiu w dwóch wyobrażeniach:
Jednym towarzyszy w szczęściu i radości,
u innych jest oznaką cierpienia i przykrości.
Moja jak na razie z jednego powodu w oczach bywa,
z żalu i smutku ciągle z nich wypływa...
Może kiedyś wszystko się zmieni i
nareszcie kolory mojego życia nabiorą zieleni.
Trudno jest jednak mieć zawsze nadzieję,
gdy los ciągle inaczej układa mi dzieje.
Bywa, że brakuje już siły do walki,
zbyt wiele w niej wrogów, nierównej przepychanki.
Mimo wszystko rozsądek każe się bić,
starać się, by wróciła ochota i chęć by żyć"!
Paulina Wachowiak