przyszłaś do mnie
choć na nikogo nie czekałem
nie zapytałaś
a już jesteśmy razem
gdy wracam
nie pytasz gdzie byłem
gdy wychodzę
nie pytasz kiedy wróce
zdradzam cię
a ty zasypiasz przy mnie jak wierna żona
co z nami będzie?
bądź spokojna
nie opuszcę Cię aż do śmierci
Piotrek