Pozwól się zainspirować: poznaj najdłużej na świecie żyjącą osobę z cukrzycą typu 1... I bynajmniej, ta pani nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.Tłumaczenie artykułu na zlecenie portalu mojacukrzyca.org wykonała Agata Czerniewska www.tlumaczymymedycyne.pl.
Pamiętam wspaniałą scenę z filmu Titanic. Widzimy Rose, postać, w którą wcieliła się Kate Winslet, u schyłku swojego życia. Kamera przesuwa się po kolejnych zdjęciach, które upamiętniają wspaniałe momenty z jej życia, których doświadczyła już po ocaleniu z katastrofy, w której Titanic zatonął i spoczął na dnie oceanu. Ta fikcyjna postać uratowała się i dalej rozkwitała mimo dramatu, którego była świadkiem.Poznajcie Winsome Johnston z Nowej Zelandii, a jeśli Wasze dzieci chorują na cukrzycę: przedstawcie również im panią Johnston. Jest to najdłużej na świecie żyjąca osobą z cukrzycą typu 1. Ta 84-letnia kobieta przetrwała piekło, jakim musiało być życie z cukrzycą wiele lat temu, gdy, w wieku 6 lat została u niej zdiagnozowana cukrzyca typu 1. Proste działanie matematyczne i... już wiadomo, że Pani Johnston choruje na cukrzycę od 78 lat.
| Winsome Johnston z Nowej Zelandii jest najdłużej na świecie żyjąca osobą z cukrzycą typu 1. 84-letnia pani Johnston choruje na cukrzycę od 78 lat. |
Sposoby i podejście do leczenia cukrzycy wiele lat temu bardzo różniły się od tych, które stosowane są dzisiaj. W momencie, w którym zdiagnozowano u Pani Johnston cukrzycę, insulina była obecna na rynku zaledwie od kilku lat. Igły, których długość wynosiła wówczas od 10 do 15 cm były wielokrotnego użytku, a gdy stępiły się - ostrzono je na kamieniu. Glukometry? Hm... nie... nawet daleko było wówczas do ich wynalezienia, a wszystko czym dysponowała osoba z cukrzycą było, w porównaniu z dzisiejszymi możliwościami, po prostu archaiczne.
Pani Johnston mogłaby więc nas wszystkich nauczyć kilku rzeczy.
Jak już na pewno wielokrotnie słyszeliście, to nie cukrzyca wywołuje komplikacje, ale brak jej kontroli. Pani Johnston jest tego autentycznym dowodem. "W tamtych czasach byłam zdeterminowana, żeby robić wszystko na co miałam ochotę, zwłaszcza, że i tak niewiele wówczas wiedziałam na temat choroby". Zdecydowanie, Pani Johnston stanowi doskonały przykład na to, że cukrzyca nie powinna nas przed niczym powstrzymywać.
Powiedziano jej, że posiadanie potomstwa jest absolutnie wykluczone. No cóż... czwórka dzieci (w tym bliźnięta), ośmioro wnucząt i siedmioro prawnucząt (kolejne w drodze). Ta niezwykła kobieta po prostu normalnie funkcjonuje.
Pani Johnston nigdy nie opuszcza wyznaczonych terminów wizyt lekarskich i żyje według własnej filozofii, że "nieleczona cukrzyca skraca życie". Mówiła o tym również w programie News 3 w Nowej Zelandii (nagranie jest dostępne tutaj, dzięki niemu dowiedziałem się o niej).Następnym więc razem, gdy Twoje dziecko zapyta czemu odpowiednie postępowanie jest tak ważne w przypadku cukrzycy, podziel się z nim tą niezwykłą historią Winsome Johnston, która nadal dodaje kolejne zdjęcia do kolekcji, zatrzymanych w kadrze, wspaniałych chwil ze swojego życia.
Piszę to do Was ja, DiabetesDad
* przypis tłumacza (pseudonim Tom'a Karlya, u którego dzieci w bardzo młodym wieku zdiagnozowano cukrzycę. Od tego czasu Tom bardzo aktywnie dzieli się swoim doświadczeniem, wykładając i uczestnicząc w panelach dyskusyjnych na całym świecie).
www.tlumaczymymedycyne.pl
Materiał źródłowy: diabetesdad.org, 09.12.2012
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
