Na wstępie dodam, że 100% refundacją 10 sztuk wkłuć do kwoty 300 zł miesięcznie obecnie mogą liczyć osoby do 26 roku życia oraz kobiety w ciąży. W momencie ukończenia 26 lat przechodzimy na inny próg refundacji. Narodowy Fundusz Zdrowia pokrywa 70% ceny wkłucia, nam pozostaje zapłacić pozostałe 30%. I tym konkretnie się zajmę. Refundacją wkłuć dla osoby powyżej 26 roku życia. Opowiem, jak to wygląda u mnie, gdzie zamawiam wkłucia i jakie trzeba mieć dokumenty.
Jedno wkłucie na 3 dni to koszt rzędu 30 zł. Już od pewnego czasu jest w Polsce refundacja wkłuć dla osób powyżej 26 roku życia, dzięki czemu cena jednego refundowanego wkłucia wynosi 9 zł. Zastrzeżone jest, że mamy dostawać 10 wkłuć na miesiąc, więc łatwo policzyć, że zapłacimy za nie 90 zł. Przy jednorazowym zakupie wkłuć na 3 miesiące trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 270 zł. I nie mówię tutaj nic o zbiornikach na insulinę, które również podlegają wymianie. O tym już było.
W moim przypadku. Pierwszym etapem, aby otrzymać refundowane wkłucia jest wizyta u diabetologa. Tutaj otrzymuję od lekarza "zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne karta potwierdzenia uprawnienia na zaopatrzenie w wyroby medyczne przysługujące comiesięcznie" oznaczone jako część A. Musicie bowiem wiedzieć, że to zlecenie składa się z części A i B. U lekarza dostajemy zatem wypełnioną część A, w której lekarz wpisuje m.in. na jakie miesiące przysługuje nam refundacja.
(kliknij, aby powiększyć)
Następnie, raz w roku, należy udać się do Narodowego Funduszu Zdrowia w celu potwierdzenia zlecenia i otrzymania części B zlecenia. To właśnie w części B potwierdzana jest każdorazowo realizacja naszych zleceń. Idziemy do NFZ, na ogół czekamy w kolejce (chociaż przyznam, że ostatnio jak byłem udało się załatwić bez kolejki), następnie miłej pani dajemy nasze zlecenie część A. Pani wszystko weryfikuje, potwierdza i drukuje część B, która będzie ważna przez rok od wystawienia i którą my będziemy cały czas posiadali.
Teraz już z częścią A i B możemy udać się do sklepu medycznego w celu zamówienia wkłuć. I akurat ja w stacjonarnym sklepie medyczny, ani w aptece po wkłucia nie byłem ani razu. Zawsze zamawiam wkłucia przez Internet. Jest to bardzo proste. Obsługa sklepu internetowego jest prosta i intuicyjna. Wybieram rodzaj wkłuć, które mi odpowiadają, zaznaczam, że przysługuje mi refundacja 70%, dzięki czemu cena wkłuć spada z 900 zł na 270 zł. Wpisuje miesiące, na które mam refundację. Opłacam zamówienie przy pomocy szybkich płatności. Po kilku minutach dzwoni do mnie pani z biura obsługi, aby potwierdzić ważność zlecenia. Po prostu pyta o kilka szczegółów z części A i B.
Wysyłka wkłuć ze sklepu internetowego jest darmowa, na ogół przychodzi na drugi dzień po zamówieniu. Mam wybrany taki sklep internetowy, w którym to kurier, w momencie dostarczenia wkłuć odbiera ode mnie zlecenie część A i B, które muszą być podpisane przez sklep medyczny. Następnie pocztą dokument jest odsyłany do mnie (tylko część B odsyłają, część A zostaje każdorazowo u nich). Jest to bardzo dobra opcja, ponieważ nie trzeba udawać się na pocztę i płacić za znaczek, aby wysłać zlecenie do sklepu.
(kliknij, aby powiększyć)
I tyle. Po upływie kolejnego okresu bierzemy od lekarza kolejne zlecenie część A na kolejne miesiące. Ważne jest tylko, aby pilnować terminów i miesięcy, na jakie mamy wypisane zlecenie. Jeżeli przykładowo byliśmy u diabetologa dzisiaj, 18 lutego i otrzymaliśmy zlecenie na luty, marzec, kwiecień, to aby zrealizować zlecenie na te trzy miesiące należy to koniecznie zrobić przed końcem lutego. Owszem, możemy to zrobić później, w marcu, ale wtedy nie otrzymamy wkłuć przysługujących na luty.
Należy też pamiętać, że jeżeli zlecenie na luty zostanie wypisane w styczniu, to termin ważności zlecenia na luty jest ważny przez 30 dni od daty umieszczonej na dokumencie. Np. załóżmy, że 15 stycznia diabetolog wypisuje nam zlecenie na luty. Wtedy lutowe zlecenie mogę realizować tylko do 14 lutego.
Chociaż proces zamawiania refundowanych wkłuć może wydawać się skomplikowany, to zapewniam, ze po kilku razach, wszystko staje się jasne i klarowne. Inne opcja zamawiania, to udanie się do stacjonarnego sklepu lub apteki i kupienie wkłuć "tradycyjnie". Wtedy od razu podpisują nam zlecenie, nie trzeba nic nigdzie wysyłać. Ale w obecnej sytuacji, gdy na wszystko brakuje nam czasu, zamawianie produktów przez Internet stało się bardzo popularne. Dlaczego by więc nie zamawiać wkłuć? Ja to robię już od ponad 4 lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Polecam!
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org