Strona główna
  1. Wiadomości
  2. O cukrzycy
  3. Porady
  4. Sprzęt i leki
  5. Więcej
  6. Przydatne
  7. O portalu
diabetyk24.pl
Accu-Chek Instant

Zobacz nagranie 5. Wirtualnej Konferencji mojacukrzyca.org

FreeStyle Libre 2

Ypsomed

Światowy Dzień Cukrzycy
Artykuły
O cukrzycy
Cukrzyca typu 2
Odżywianie
Pompy insulinowe
Monitoring glikemii
Glukometry
Nakłuwacze
Peny
Insuliny

Dodaj komentarz
#30latekz640G

Trafiony, zatopiony, czyli sensor we krwi

źródło: opracowanie własne, dodano: 20 marca 2016 r.


30latekz640GStandardowa procedura, założenie nowego sensora do ciągłego monitoringu glikemii. Niby nic, przecież to takie proste. Wyjmujemy sensora z opakowania, wkładamy do urządzenia do wbijania, przecieramy miejsce wkłucia i wbijamy. Tam gdzie zawsze, w udo. No właśnie, wbijamy, niestety w feralne miejsce. Zaczyna lać się krew, sporo krwi, co najmniej jakbym trafił w żyłę.

Pewno było to naczynko, ale krwi poleciało sporo. Cały nowy sensor został zalany krwią. Lało się aż tak bardzo, że kilka sporych kropel spadło na podłogę. Wyjąłem szybko igłę, która służy do wbijania wkłucia i krwawienie nieco ustało, ale od razu wiedziałem, że będzie problem z sensorem. Po prostu "napił się" za dużo krwi. Może wręcz powiedzieć, że się utopił.

Niestety, przy korzystaniu z ciągłego monitoringu glikemii utratę sensora także należy wliczyć w koszty. O tyle, o ile przy wkłuciu jeszcze koszt jest relatywnie niewielki, to koszt sensora (prawie 200 zł) można nieźle odczuć. Ale trzeba to wkalkulować. Mi taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy.


(kliknij, aby powiększyć)

Mimo to, że sensor był zalany przez krew postanowiłem spróbować i go uruchomić. No, bo jak to? Szkoda sensora! Pompa wykryła sensora i rozpoczęła się standardowa dwugodzinna inicjalizacja. Później kalibracja i pierwsze odczyty poziomu cukru. Od początku jednak było widać, że glikemie nie są współmierne do tych z glukometru. Na glukometrze 231 mg/dl, a na pompie 57 mg/dl. Eh.

Około godziny 14 przeprowadziłem drugą kalibrację. Po chwili pojawił się komunikat, że kalibracja się nie powiodła i należy zmienić sensor. Odłączyłem muszelkę od sensora i uruchomiłem ponownie. Niestety, to nie pomogło. Dalej poziomy cukrów odbiegały od rzeczywistości. A wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca, zawsze było idealnie. Postanowiłem jeszcze, że spróbuję dalej.


(kliknij, aby powiększyć)

Noc pod znakiem hipoglikemii. I chociaż faktycznie zaliczyłem spadek cukru we krwi, to pompa przez całą noc komunikowała o spadku. W pewnym momencie nawet kazała wzywać pogotowie :-) Były więc niekontrolowane zatrzymania pompy (przez system SmartGuard) i dziwne wskazania sensora.

Rano stwierdziłem, że jednak nic z tego nie będzie i "zalany" sensor trzeba wyrwać. Usunąłem więc wkłucie, po którym został niewielki siniak. Szkoda sensora, ale co zrobić. Nie dało się tego uratować. Także trzeba wziąć poprawkę na tego typu rzeczy i mieć zawsze na uwadze, że czasami wkłucie albo sensor może nam się popsuć. Tak po prostu. Koszty spore.

Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org




(kliknij, aby powiększyć)


Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie polubcie nasz profil na FB!


Wszelkie materiały (w szczególności materiały i opracowania własne) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.



reklama




Najnowsze komentarze [2]

Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.

~Mirek  IP: 79.184.140.xxx(2016-03-22 00:15:01)
Jurek,ja także mam sustem640g od grudnia i taka przygoda mi się przytrafiła dwa razy.Przy dexcomie nie miałem takich przygód ale i tak nie zamienię pompy Medtronic na spiryt combo.Jeden gadżet w kieszeni mniej.Pozdrawiam

~MB  IP: 62.87.249.xxx(2016-03-21 09:04:47)
Choć widzę niezaprzeczalne zalety ciągłego monitoringu, to chyba bym się nie zdecydował (koszta, koszta, koszta), a takie sytuacje też zniechęcają. Inna sprawa, że moje cukry są eleganckie (choć dopiero pół roku jestem cukrzykiem, więc wszystko może się jeszcze zmienić). Pompa z kolei to fajne cacko i chętnie bym kiedyś nabył (bo w tej chwili kombinacja pena insuliny szybkodziałającej + posiłki złożone z niskoindeksowych składników to specyficzne połączenie). Pana dziennik jest naprawdę dobrą rzeczą, bo ciężką znaleźć szczegółowe wrażenia ludzi korzystających z pompy + monitoring. Zazwyczaj jedyne, czego się można dowiedzieć, to "pompa jest super, wszystko gra, jest lepiej niż bez pompy", co nie pomaga w prawdziwym wyobrażeniu sobie, jak życie z pompą będzie wyglądać. Z pana opisami jesteśmy nieco bliżej prawdy - dziękuję.


Powrót Do góry

mojacukrzyca.org - #30latekz640G: Trafiony, zatopiony, czyli sensor we krwi
Jeżeli na tej stronie widzisz błąd lub masz uwagi, napisz do nas.



Eversense E3

Kanał na YT
Bądź na bieżąco!
Refundacja CGM
Przydatne
Informacje
Kącik literacki
Wszystko o Accu-Chek
Specjalista radzi
DiABEtyK
Na komputer i telefon
Ministerstwo Zdrowia
Cukrzyca tamtych lat
DME obrzęk plamki
Ciekawostki
O portalu

Redakcja portalu | Napisz do redakcji | Newsletter | O portalu | Media o portalu | Linki | Partnerzy | Nasze bannery | Logo do pobrania | Patronat medialny
Portal mojacukrzyca.org ma charakter jedynie informacyjny. Wszelkie decyzje odnośnie leczenia muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem i za jego zgodą.
Portal jest prowadzony przez osobę fizyczną wyłącznie w celach osobistych. | Copyright © mojacukrzyca.org 2001-2024 Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Ostatnia modyfikacja: Środa, 20 listopada 2024 r.

Zadaj pytanie on-line