My, chorzy na cukrzycę, mamy dość!!!! PODPISZ PETYCJĘ!
Ministerstwo Zdrowia od blisko roku mamiło nas obietnicami refundowania Lantusa i Levemiru, po to, by ostatecznie boleśnie z nas zadrwić. Postanowiliśmy tym razem wyłożyć decydentom kawę na ławę, stawiając się z poniższą petycją podpisaną przez zgadzających się z jej treścią w Ministerstwie Zdrowia.
Dość pogardy i lekceważenia nas przez urzędników oraz pseudo ekspertów, którzy wiedzą lepiej co jest dla nas najlepsze.
Dość kłamstw, cynizmu i obietnic bez pokrycia dawanych przez Ministerstwo Zdrowia.
Dość ignorowania nas w dyskusjach dotyczących uwarunkowań życia z cukrzycą.
Dość traktowania analogów dających poczucie bezpieczeństwa jako zbędnych "zachcianek".
Dość skazywania dzieci na wielokrotne wstrzyknięcia insuliny krótkodziałającej i niedocukrzenia.
Dość kpin z chorych doznających zagrażających życiu nocnych niedocukrzeń z utratą przytomności.
Dość skazywania nas na amputacje kończyn, dializy i ślepotę.
Dość trwonienia naszych pieniędzy na leczenie ciężkich powikłań.
Dość ukrywania prawdziwych kosztów refundacji długodziałających analogów insuliny.
Dość powoływania się na wątpliwe badania, które nie doprowadziły do wycofania długodziałających analogów z refundacji w żadnym europejskim kraju.
Dość pełnopłacenia za leki ratujące życie w Polsce - jedynym państwie UE.
Dość marginalizowania osiągnięć polskiej diabetologii.
Dość lekceważenia i pogardy dla opinii wybitnych diabetologów, wspierających nas w walce o poprawę jakości życia, w tym refundację analogów.
Dość działań prowadzących do likwidacji kompleksowej opieki diabetologicznej.
Dość skazywania nas na ciągłą walkę o godne życie.
Dość traktowania nas, jak obywateli drugiej kategorii.
Dość łamania art. 68. z II rozdz. "Konstytucji RP", gwarantującego wszystkim obywatelom, a więc i nam, równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych.
Decyzją Ministerstwa Zdrowia długodziałających analogów insulin postanowiono nie dopuścić do list leków refundowanych. Postanowienie to szczególnie boleśnie uderza w tych, którzy skazani na analogi, pogarszają sytuację rodzin zmuszanych do dramatycznych wyrzeczeń. Najważniejszym celem w terapii jest poprawa jakości życia z cukrzycą.
Od tego zależy przecież wszystko. Większość z nas to młodzi ludzie w okresie aktywności zawodowej, także dzieci, uczniowie, studenci. Cukrzyca dotyka nawet noworodki.
Chcemy móc bezpiecznie funkcjonować w szkole, w pracy i w rodzinie. Jak będzie wyglądało społeczeństwo polskie za kilkanaście lat? Młodzi ludzie o kulach, po amputacjach i na dializach, dzieci z zaawansowaną retinopatią, nefropatią i neuropatią?
Mamy dość marginalizowania Naszych potrzeb. Cukrzyca to nie kara - to choroba, która za życia może dotknąć każdego.
Chcemy mieć możliwość wyboru pomiędzy krótko lub długodziałającą insuliną ludzką, a bezszczytowymi analogami. To nie fanaberie, a konieczność.
Chcemy refundacji analogów - leków ratujących życie, minimum w wysokości jaką otrzymują diabetycy mogący stosować długodziałającą insulinę ludzką. Nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii.
10% wszystkich polskich diabetyków to ludzie z cukrzycą typu 1., których potrzeby nie mogą być lekceważone. Część z nich cierpi bowiem na chwiejną, trudną do okiełznania cukrzycę z niebezpiecznymi dla życia niedocukrzeniami z utratą przytomności, przed którymi chronią ich analogi długo działające, utrzymujące stały poziom cukru we krwi.
Od stycznia do chwili obecnej żyliśmy kolejnymi zapewnieniami Ministra Marka Twardowskiego zawsze o "natychmiastowym" umieszczeniu analogów na listach leków refundowanych. Niestety, tym razem bezzasadnie odebrano nam nadzieję. Postanowiliśmy mimo wszystko działać na wszelkie możliwe sposoby, by Minister Zdrowia Ewa Kopacz zmieniła swą nieludzką decyzję, pozbawiającą nas prawa do lepszego życia.
Pamiętaj, cukrzyca może dotknąć także Ciebie!!!
Przyłącz do nas i pomóż nam, składając pod petycją swój podpis do 30 listopada 2009 r.